Promotorzy GP Korei liczą na zaangażowanie się Hyundaia w F1

W niedzielę na torze Yeongam pojawiło się podobno ponad 84 tysiące kibiców.
18.10.1120:09
Nataniel Piórkowski
1554wyświetlenia

Rzecznik Grand Prix Korei przyznał, że koncern samochodowy Hyundai może w najbliższych latach zdecydować się na dołączenie do stawki zespołów Formuły 1.

Od czasu inauguracji imprezy w sezonie 2010, posiada ona kiepską renomę wśród wszystkich, którzy przybywają na tor podczas weekendu Grand Prix. Obie edycje stały na niskim i pełnym chaosu poziomie organizacyjnym, a niedawno zaczęły pojawiać się pogłoski, jakoby promotorzy wyścigu zmagali się z dużymi problemami finansowymi.

Tymczasem niedzielnego wieczoru, organizatorzy Grand Prix Korei poinformowali, że w niedzielę na torze pojawiły się 84 tysiące 174 osoby. Wiadomość ta szybko została skomentowana przez zespół Red Bulla, który na swoim Twitterze umieścił humorystyczny wpis: Liczba ta musi zawierać w sobie komary i ryby pomnożone razy dwa.

Niektórzy obserwatorzy zwracają uwagę, że promocji F1 mogłoby pomóc pojawienie się koreańskiego kierowcy lub zaangażowanie w mistrzostwa lokalnego producenta samochodów, takiego jak Hyundai czy KIA. Hyundai zawsze odznaczał się entuzjastycznym podejściem na średnich szczeblach zarządzania, ale wciąż muszą przekonać szefa. Jestem jednak pewny, że w przyszłości do tego dojdzie. Mam taką nadzieję - powiedział rzecznik wyścigu na Yeongam, Shin Young.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

9
Prozacson
19.10.2011 05:21
Zawsze można mieć jakieś ale do każdego. Organizator po sprzedaży nie wielkiej ilości biletów mógł znacznie przecenić pozostałe by przyciągnąć jak najwięcej kibiców bo lepiej jest mieć 50% za 100 niż 100% z 0. Co do Hyundai-a w WRC to trzeba zwrócić uwagę na to że w tamtych czasach dzieliło się na 2 Umowne Dywizje 1 (Ford, Subaru, Peugeot) oraz Dywizje 2 (Citroen, Mitsubishi, Hyundai, Skoda) Dywizja 1 walczyła o triumfy a w Dywizji 2-giej Citroen z Hyundai-em zaczynały dopiero powoli przygodę z WRC Citroen startował okazjonalnie a wygrywał tylko na Asfalcie (wtedy tylko tam był konkurencyjny) Hyundai prowadził wieczną rotację zamiast psioczyć warto zauważyć że Rajdowym odp. Roberta Kubicy był Tomasz Kuchar który był pierwszym Polskim kierowcą Fabrycznym WRC. Projekt WRC szybko został zarzucony przez Hyundaia Pozostałe w umownej Dywizji 2 zespoły Mitsubishi i Skoda walczyły o przeżycie pierwszy o jak najmniejszą kompromitację a Skoda o utrzymanie programu WRC przestarzałą i nie poręczną w warunkach rajdowych Octavią WRC. Co do Hyundaia w F1 to warto zwrócić uwagę że Hyundai i Kia tworzą generalnie jedną dużą firmę razem z Samsung Motors który produkuje już długo samochody elektryczne nie znane praktycznie po za Koreą. Jeśli to połączymy wszystko ze sobą może być ciekawie bo można by to przyrównać do Stworzenia zespołu przez np. VW i Audi wspartego dodatkowo przez Simensa Czyli dwóch producentów samochodów i jeden elektroniki. Zobaczcie Zespół Samsung Hyundai-Kia Nadwozie-Hyundai Silnik-Kia(oficjalnie by się chłopcy nie obrazili) elektronika i KERS (Samsung) Medialnie idealna sytuacja dla wszystkich. A jeśli chodzi o ambicje Koreańczyków to porównanie ich do Toyoty jest mylne bo ich mentalność nadal mówi im że mają jeszcze wiele do udowodnienia. Oczywiście każdy ma prawo polemizować z moim zdaniem.
SkC
18.10.2011 07:54
Ludzie z Red Bulla są ślepi. Wiadomo, że trybuny nie były wypełnione po brzegi ale mimo to kibiców było sporo. Hyundai od paru lat jest ważnym graczem na Europejskim rynku, ich samochody są teraz bardzo ładne, dobrze wykonane i atrakcyjne cenowo. Kiedyś było wstyd jeździć tymi samochodami ale czasy się zmieniły :)
SirKamil
18.10.2011 07:38
Hyundaia plebejski? Nie bardziej niż Renault, Volkswagen czy Mercedes. Warto zaktualizować wiedzę.
Tomos
18.10.2011 06:57
Ciekawe.Tylko żeby wyszedł im lepszy bolid od pamiętnej rajdówki Accenta WRC,który jak miłośnicy rajdów pamiętają wyraźnie odstawał od czołówki, taki rajdowy Team Lotus albo Virgin.
Nirnroot
18.10.2011 06:57
Cieszy fakt zaangażowania światowych marek, ale Formuła jest na tyle wyjątkowa, że takich - z całym szacunkiem - plebejskich marek tam nie potrzeba. Hyundai stworzy zapewne korporacyjne podejście i skończy jak Toyota, której nikt nie był w stanie dobitnie powiedzieć, że baza w Kolonii to strzał w oba kolana...
Mahilda111
18.10.2011 06:50
Rok temu było większe zainteresowanie tym GP. A wiecie czemu? Bo bilety były rozdawane za free :D W 100 % muszę się zgodzić do opinii Red Bulla. Jeśli podczas treningów było pusto na trybunach, no to sory, prawdopodobieństwo, że na wyscigu będzie tylu kibiców jest zerowe.
punksnotdead
18.10.2011 06:38
Haha, bardzo fajna wypowiedź Red Bull'a :D I mnie ucieszyłby zespół fabryczny. Zapraszamy! :)
lubczyk
18.10.2011 06:34
Hyundai dobra marka. Sam pomykam od zeszłego poniedziałku nowym i40.
Kamikadze2000
18.10.2011 06:28
Każda fabryczna ekipa jest mile widziana w F1. Zawsze to pewniejszy punkt od tworu pokroju HRT. ;)