Pirelli niezadowolone z testów przy użyciu starego bolidu

Zdaniem dostawcy ogumienia R30 za bardzo różni się od obecnie stosowanych samochodów.
24.08.1212:31
Karol Piątek
1694wyświetlenia

Dostawca ogumienia dla F1, firma Pirelli, przyznaje, że nie jest zadowolona z testowania opon przy użyciu bolidu Renault R30 z roku 2010, w którym ścigali się Robert Kubica i Witalij Pietrow. Zamiast tego włoski producent wolałby korzystać z samochodu o zbliżonych parametrach do tegorocznych aut.

Ogumienie jest tematem numer jeden w tym sezonie. Zespoły od początku roku zmagają się z odpowiednim wykorzystaniem opon. Doprowadziło to do wielu dramatycznych zwrotów akcji oraz nieprzewidzianych wyników. W opinii Paula Hembery, w dużej mierze jest to spowodowane testami ze starym samochodem.

Te same opony zachowują się zupełnie inaczej, gdy korzystasz z samochodu z roku 2010. Balans aerodynamiczny w znaczącym stopniu różni się od tego z obecnych bolidów. W tym roku zespoły miały dużo problemów, zwłaszcza z przednimi oponami, ale także odnotowaliśmy przypadki przegrzania tyłu - powiedział szef Pirelli Motorsport w rozmowie z brazylijskim TotalRace.

Nie mieliśmy tych problemów podczas testów, ponieważ nasz samochód ma już dwa lata. Niestety to jedyny jakiego możemy użyć. Osobiście wolałbym jeden z obecnych samochodów, ale nie ma na to szans. Zespoły potrzebują około 18 miesięcy, aby w pełni rozwinąć samochód, więc nawet przy użyciu zeszłorocznego auta nie jest to możliwe. Rozwój różnych rozwiązań musi być bardzo precyzyjny, lecz jest bardzo trudny do uzyskania gdy nie masz odpowiedniego auta.

Źródło: gpupdate.net

KOMENTARZE

4
Dante
24.08.2012 05:36
@benethor - No tylko, że jak się okazuje, zespoły ani nie mają teraz na to kasy, ani "nie wiedzą" co testować.
benethor
24.08.2012 12:11
i dlatego właśnie powinny wrocić normalne, pełnoprawne testy w trakcie sezonu.
krzysiek_aleks
24.08.2012 12:03
A nie mogą poprosić Dallary, aby przewertowała regulamin techniczny FiA i zbudować bolid dla Pirelli wg. regulaminu na ten sezon?
Kamikadze2000
24.08.2012 11:44
Nie ma się co dziwić. Nie oszukujmy się - obecne bolidy nie są takie same, jak dwa lata temu, czy nawet rok temu. Pozornie niewielka zmiana w postaci obniżenia nosa bolidu robi różnicę. FIA musi w przyszłym roku zastanowić się nad maszyną, która byłaby zdecydowanie bardziej zbliżona do obecnych. W 2013r. wozy raczej się nie zmienią - model z tego roku do testów byłby idealny.