Mosley zadowolony z nowych przepisów

"Wydawało mi się, że przez cały czas dzieje się coś ciekawego, a tego właśnie chcemy"
15.03.0611:38
Marek Roczniak
734wyświetlenia

Prezydent FIA, Max Mosley, był podczas ostatniego weekendu w Bahrajnie, przyglądając się zmaganiom kierowców na torze w Sakhirze. W rozmowie z prezenterem ITV Sport, Steve Riderem, stwierdził, że nowe przepisy wprowadzone na sezon 2006, a zwłaszcza trzyczęściowe kwalifikacje, odniosły pełny sukces i poprawiły atrakcyjność Formuły 1.

"Cóż, ja się dobrze bawiłem", powiedział Mosley. "Wydawało mi się, że przez cały czas dzieje się coś ciekawego, a tego właśnie chcemy. Zwłaszcza gdy jest się na torze, a nie ogląda to wszystko w domu przed telewizorem, wydało mi się to bardzo ekscytujące i mam nadzieję, że tak już będzie przez cały sezon".

Brytyjczyk dodał także, że odrodzenie zespołu Ferrari po nieudanym sezonie 2005 podniosło dramatyczność weekendu wyścigowego w Bahrajnie i że może nas czekać jeden z najbardziej ekscytujących sezonów od wielu lat. "To spora ulga i myślę, że wszyscy są zadowoleni", powiedział Mosley jeszcze przed rozpoczęciem wyścigu. "Wspaniale, że aż cztery różne zespoły są tak niezwykle blisko siebie. Nikt tak naprawdę nie wie, kto jeździ z jaką ilością paliwa i tak powinno właśnie być".

Źródło: ITV-F1.com

KOMENTARZE

8
troni
15.03.2006 08:53
nowe kwalifikacje bardzo dobry pomysl ,ale Mosley jak mogles wymyslec w zeszlym roku brak zmiany opon!!!!!
Pussik
15.03.2006 07:14
Próbował, jak moja nauczycielka historii. :f
marcin760
15.03.2006 04:43
Według mnie on się właśnie uśmiecha!!!
Bucu
15.03.2006 04:24
tylko gdyby sie jeszcze usmiechnal do zdjecia;)
Adriannn
15.03.2006 02:14
Jeszcze lepiej było by gdyby ten głupi Mosley odszedł z stanowiska ,zamkną się w klasztorze i niebyłoby onim żadnych wieści.
Zombie
15.03.2006 01:31
On się cieszy z powrotu Ferrari. Reszta to przecież szczegół.
rafaello85
15.03.2006 01:27
Nowe kwalifikacje są fajne - to jest jedna z niewielu kwestii w których zgadzam się z Maxe Mosleyem.
Pussik
15.03.2006 01:03
Coś pozytywnego nareszcie. :]