Boullier pod wrażeniem postępów Magnussena

Francuz mimo to zaznacza, iż 21-latek musi się nauczyć właściwie zarządzać oponami
09.03.1416:21
Mateusz Szymkiewicz
2319wyświetlenia

Eric Boullier przyznał, że jest pod wrażeniem postępów Kevina Magnussena.

Magnussen, który w tym roku zadebiutuje w Formule 1 w barwach McLarena, w przeszłości otrzymał do swojej dyspozycji zaledwie trzy dni testowe. Z tego powodu nowy dyrektor wyścigowy stajni z Woking - Eric Boullier, jest pod wrażeniem postępów Duńczyka, jakie uczynił podczas sesji w Jerez oraz Bahrajnie.

Co zaskakujące, możesz dojść do wniosku, że on się czuje jak w domu - powiedział Francuz w rozmowie z Autosportem. Jest jeszcze trochę nieśmiały jeśli chodzi o wyrażanie swojej opinii, ale tu będzie wkrótce w porządku. Jest wiele parametrów [technicznych] i robi je dosyć sprytnie, nie wchodzi w szczegóły, ponieważ nie chce się pogubić przy aerodynamice czy zarządzaniu oponami.

Spisuje się dobrze. To całkowicie inna historia w porównaniu do kierowców, którzy mieli za sobą wiele pokonanych kilometrów. Jako młody kierowca, który ma za sobą kilka dni za kierownicą bolidu F1, on jest bardzo imponujący. Jest regularny i oczywiście ma podstawowe problemy z zarządzaniem ogumieniem, ponieważ jeszcze jest w innym świecie, kiedy mógł naciskać na dystansie wyścigu. Tutaj musisz być bardziej ostrożny z oponami, jeśli chcesz przetrwać do końca przejazdu. To jest coś, czego musi się nauczyć, ale idzie mu to całkiem nieźle.

Boullier jest także pod wrażeniem pracy Jensona Buttona podczas przedsezonowych testów. Nie znam go zbyt dobrze, ale jest liderem, co dobrze wpływa na zespół. Posiadają kogoś, kto potrafi podjąć decyzję, daje dobre opinie i mówi, czego potrzebuje.

KOMENTARZE

8
LH44fan
10.03.2014 07:19
Jenson liderem McLarena. Mam nadzieję, że kiedyś Kevin nim będzie. Powodzenia McLaren!
macieiii
09.03.2014 10:11
Tak czy inaczej bardzo fajnie się to czyta. Ktoś z zewnątrz nagle wszedł w ten "system" McLarena i opowiada w prostych słowach co i jak. Boullier jest ok, zwłaszcza że wstawił się za krajanem, ale jak widać umiejętności też stoją za tą decyzją. ( to ten człowiek który doprowadził Kimiego Szumachera... wróć... gdyby nie on to dziś moglibyśmy mieć skład Hulk Mal, albo nawet poprzedni sezon gdyby wzieli Hulka to wywindowałby go do najlepszych teamów). Magnussen na razie każdemu się podoba, co podgrzewa atmosferę wokół pierwszego startu. On i Ricciardo, pewnie będą najgorętszymi głowami w Australii, oczywiście w znaczeniu wielkich emocji.
enstone
09.03.2014 09:05
Boullier już nie ma nic wspólnego z Grosjeanem. :D Nie jest jego managerem.
General
09.03.2014 08:50
Boullier mówi jedno, a myśli drugie, czyli jak tu McLarenowi w przyszłości wcisnąć Grosjeana:)
iceneon
09.03.2014 07:42
Jeszcze ze Stoffelem będą walczyć o majstra. Oby już w przyszłym roku.
Simi
09.03.2014 07:03
Tak, prawdą jest, że ostatnimi czasy nie widać było talentów na miarę przyszłych mistrzów świata. Może Hulk, może (życzyłbym sobie) Ricciardo. Chociaż ten drugi raczej musiałby najpierw zmienić zespół. Magnussen to jeden z niewielu zawodników, który w ostatnich latach wchodzi do F1 ze względu na talent, a nie pieniądze. Myślę, że będzie potrafił namieszać w tym sezonie.
mefistofele
09.03.2014 05:58
@MildSeven dokładnie... Co do Magnussena to licze na mocny debiut. Załoga pokroju ALO, RAI, BUT wiecznie jeździć nie będzie , a przez ostatnich pare sezonów - w mojej opini nie pojawił sie następca takich nazwisk. Liczę na MAG ;)
MildSeven
09.03.2014 03:33
Boullier do dziś mi nawet do mclarena dalej nie pasuje