Mikkelsen podpisał nowy, długoterminowy kontrakt z Volkswagenem

Jost Capito jest pewny, iż Norweg odniesie wkrótce swoje pierwsze zwycięstwo w WRC.
22.06.1516:41
Nataniel Piórkowski
640wyświetlenia


Volkswagen oficjalnie ogłosił podpisanie nowej, długoterminowej umowy z Andreasem Mikkelsenem.

Decyzja ta oznacza zachowanie pełnej stabilności składu kierowców koncernu z Wolfsburga, ponieważ zarówno Sebastien Ogier, jak i Jari-Matti Latvala dysponują podobnego typu porozumieniami.

Mikkelsen, który wciąż czeka na odniesienie pierwszego zwycięstwa w eliminacji zaliczanej do Rajdowych Mistrzostw Świata, będzie kontynuował współpracę ze swoim pilotem - Olą Floene. Zdaniem szefa zespołu VW - Josta Capito, 26-latek jest jednak bliski osiągnięcia upragnionego triumfu.

Przez minione dwa sezony osiągnęliśmy wspólnie wiele sukcesów i jesteśmy pewni, że wywalczenie przez Andreasa i Olę pierwszego zwycięstwa jest tylko kwestią czasu. Nie możemy wyjść z podziwu dla talentu Andreasa i jego umiejętności analitycznych i taktycznych. Jesteśmy zachwyceni faktem, że mogliśmy przedłużyć jego umowę - powiedział Niemiec w komunikacie przesłanym do mediów.

Wraz z dwukrotnym mistrzem świata - Sebastienem Ogierem, drugim w ubiegłorocznej klasyfikacji generalnej Jarim-Mattim Latvalą i trzecim kierowcą minionych mistrzostw, którym jest właśnie Andreas, Volkswagen dysponuje najlepszym składem kierowców, jaki może zaistnieć na rajdowej scenie.

Mikkelsen jest związany z koncernem Volkswagena od 2011 roku, gdy rywalizował za kierownicą Skody w serii IRC, w której zdobył dwa tytuły mistrzowskie. To wspaniałe uczucie wiedzieć, że ekipa jest zadowolona z mojej jazdy i chce kontynuować ze mną współpracą - dodał Norweg.

KOMENTARZE

1
al_bundy_tm
11.07.2015 09:52
W ubieglym roku mielismy to szczescie, ze jadac na drugi sobotni odcinek specjalny do Walii, zostalismy w pewnym momencie dogonieni, a potem wyprzedzeni przez VW Polo WRC wlasnie z ta ekipa na pokladzie, ktorzy to jechali na pierwszy tego dnia odcinek. Trzymalismy sie ich zderzaka juz do konca. Bardzo milo wspominamy ta noc/dzien bo to akurat taka pora byla, ze najpierw ich bylo lepiej slychac, a potem po wschodzie slonca juz i widziec :)