Brawn: Kluczowym celem na kolejne lata jest uproszczenie przepisów

Zdaniem Brytyjczyka obecne regulacje nie pozwalają fanom czerpać radości z widowiska F1.
24.01.1718:24
Nataniel Piórkowski
1707wyświetlenia


Nowy dyrektor zarządzający do spraw sportowych Formuły 1 - Ross Brawn uważa, że kluczową kwestią w długoterminowym planie rozwoju sportu jest uproszczenie przepisów.

W poniedziałek w nocy Liberty Media oficjalnie poinformowało, że Brawn dołączy do zespołu zarządzającego serią Grand Prix, odpowiadając za kwestie sportowe.

Zarządzam stroną sportową. Wspólnie ze wszystkimi zaangażowanymi stronami, z zespołami, z FIA i tak dalej, chcę stworzyć wizję tego, gdzie powinien znajdować się sport za kilka lat. Kierując się swoim doświadczeniem wiem, że F1 ma tendencję do impulsywnych reakcji. W tym tkwi problem: reaguje i stara się znaleźć rozwiązanie, ale rzadko towarzyszy temu wizja kolejnych trzech, pięciu lat i tego, gdzie chce się znajdować - powiedział Brawn w rozmowie z BBC Radio 5 live.

Sądzę, że wiemy, czego chcą fani - chcą rozrywki, chcą być blisko ścigania, chcą rozumieć, co dzieje się wokół nich. Myślę, że wszyscy się co do tego zgadzają. Chodzi o znalezienie ścieżki, dzięki której zespołom i zaangażowanym stronom uda się osiągnąć te cele - dodał były szef teamu Mercedesa.

Brytyjczyk otwarcie przyznaje, że obecne przepisy królowej sportów motorowych są zbyt skompilowane: Uproszczenie przepisów jest kluczowym celem na przyszłość. Przez kilka ostatnich lat śledziłem F1 jako widz i były momenty, gdy nawet ja nie byłem pewny tego, co dzieje się w trakcie wyścigu. F1 to wspaniały sport, to cudowne połączenie kierowców, ich osobowości, ich walki oraz bolidów.

Sądzę że fani chcą oglądać ściganie, a w ostatnim czasie nie mieli ku temu zbyt wielu okazji. W poprzednich latach widzieliśmy doskonałe pojedynki pomiędzy dwoma kierowcami tego samego zespołu. Oczywiście nie jest to wina Mercedesa. Wykonali doskonałą pracę - kontynuował Brawn.

Wydaje mi się jednak, że fani chcą ścigania, chcą rozumieć, co dzieje się w trakcie wyścigu. Oczywiście mamy do czynienia z różnymi typami kibiców. Stąd wynikają pewne komplikacje. Mamy fanów, którzy pojawiają się na torach, mamy fanów którzy śledzą rywalizację w telewizji, mamy fanów którzy korzystają z innych mediów. Musimy znaleźć równowagę pomiędzy tymi wszystkimi wymaganiami. Wszyscy chcemy, by ściganie było tak wielkim widowiskiem, jak tylko się da. Chcemy sprawić, że gdy przybywasz na wyścigowy weekend masz zapewnioną rozrywkę od startu aż do samego końca.

KOMENTARZE

4
paymey852
25.01.2017 03:40
[quote="Brawn"]W poprzednich latach widzieliśmy doskonałe pojedynki pomiędzy dwoma kierowcami tego samego zespołu. Oczywiście nie jest to wina Mercedesa[/quote] Oooooo tak. Gdy byłeś w Ferrari to było cudowne ściganie :/
gpjano
25.01.2017 08:20
[quote]wiem, że F1 ma tendencję do impulsywnych reakcji. W tym tkwi problem: reaguje i stara się znaleźć rozwiązanie, ale rzadko towarzyszy temu wizja kolejnych trzech, pięciu lat[/quote] Jeżeli facet to rozumie to chwała mu za to
nickolas
25.01.2017 07:13
ok, narazie slogany na sztandary i jedziemy. ...ale dobrze, niech się dzieje. Jasne jest, że reguły regułami - a życie i tak je zweryfikuje. ...albo genialny inżynier z magiczną portmonetką ;-) Obecna F1 nie "brzmi" dobrze - prawie każda zmiana będzie dobra, więc mają dość łatwe zadanie... Nieprawda?
piwo
25.01.2017 05:00
no w koncu madre podejscie do tematu. podoba mi sie. zobaczymy co z tego wyniknie.