Boullier: Mamy dwa tygodnie opóźnienia w przygotowaniach do sezonu 2018
Francuz jest przekonany, że McLarenowi uda się nadrobić stracony czas.
20.09.1710:56
2005wyświetlenia
Embed from Getty Images
Eric Boullier przyznał, że przedłużająca się niepewność związana z wyborem dostawcy silników wywarła wpływ na harmonogram przygotowań McLarena do kolejnego sezonu.
W trakcie wyścigowego weekendu na torze Marina Bay McLaren oficjalnie ogłosił, że po zakończeniu obecnej kampanii zakończy współpracę z Hondą i zapewni sobie dostawy jednostek napędowych Renault.
Dyrektor wyścigowy stajni z Woking zaznaczył, iż jego zespół nie będzie decydował się na wprowadzanie rewolucyjnych zmian.
Eric Boullier przyznał, że przedłużająca się niepewność związana z wyborem dostawcy silników wywarła wpływ na harmonogram przygotowań McLarena do kolejnego sezonu.
W trakcie wyścigowego weekendu na torze Marina Bay McLaren oficjalnie ogłosił, że po zakończeniu obecnej kampanii zakończy współpracę z Hondą i zapewni sobie dostawy jednostek napędowych Renault.
Oczywiście przez jakiś czas będziemy musieli pracować 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu, aby nadrobić dwa tygodnie straty względem optymalnego terminu podjęcia decyzji w sprawie wyboru silnika. Bardzo możliwe jest jednak, że zdołamy nadrobić ten czas- powiedział Boullier.
Dyrektor wyścigowy stajni z Woking zaznaczył, iż jego zespół nie będzie decydował się na wprowadzanie rewolucyjnych zmian.
W przyszłym roku nie będzie żadnych kompromisów. Oczywiście nie mamy doświadczenia z jednostką napędową Renault - tak jak ma to miejsce w przypadku kilku innych stajni - więc będziemy musieli się z nią oswoić. Wierzymy jednak w naszych inżynierów.
Zwiększymy nasze obciążenie pracą, aby nadrobić opóźnienia, a następnie powrócimy do normalnego harmonogramu przygotowań. Przejście na silniki innego producenta nie zmieni naszego podejścia. Nie będzie żadnej rewolucji - to będzie tylko i wyłącznie ewolucja- podkreślił Francuz.
KOMENTARZE