Wolff: Silnik w bolidzie Lewisa był bliski awarii podczas GP Brazylii
Inżynierowie Mercedesa dostrzegli usterkę wydechu, która drastycznie podniosła temperaturę
12.11.1811:50
2294wyświetlenia
Embed from Getty Images
Toto Wolff ujawnił, że w bolidzie Lewisa Hamiltona wystąpiła awaria wydechu, która niemal wyeliminowała go z Grand Prix Brazylii.
Mercedes przypieczętował piąty tytuł z rzędu wśród konstruktorów, który był możliwy dzięki zwycięstwu Hamiltona na obiekcie Interlagos. Mimo to okazuje się, że Brytyjczyk mógł odpaść z wyścigu około 28. okrążenia, kiedy to inżynierowie wykryli poważną usterkę układu wydechowego.
Hamilton przyznał, że miał świadomość poważnych problemów z bolidem, kiedy został poproszony o oszczędzanie silnika.
Toto Wolff ujawnił, że w bolidzie Lewisa Hamiltona wystąpiła awaria wydechu, która niemal wyeliminowała go z Grand Prix Brazylii.
Mercedes przypieczętował piąty tytuł z rzędu wśród konstruktorów, który był możliwy dzięki zwycięstwu Hamiltona na obiekcie Interlagos. Mimo to okazuje się, że Brytyjczyk mógł odpaść z wyścigu około 28. okrążenia, kiedy to inżynierowie wykryli poważną usterkę układu wydechowego.
Na tyłach garażu pracują osoby odpowiedzialne za silnik, a dodatkowe osoby monitorują sytuację w fabryce- powiedział Toto Wolff, szef Mercedesa.
Korzystając z radia mam dziesięć kanałów, a na jednym z nich usłyszałem «Lewis Hamilton, wkrótce nastąpi awaria jednostki napędowej. Dojdzie do jej zniszczenia na następnym okrążeniu». Poprawiłem głośność i powiedziałem «Przepraszam, co?», po czym usłyszałem «Tak, mamy gigantyczny problem z jednostką, ulegnie awarii na następnym okrążeniu».
Kiedy jednak do tego nie doszło stwierdziłem «W wolnej chwili powiedzcie mi co się dzieje». Odpowiedź brzmiała «Nasz wydech jest bliski zniszczeniu, a wszystkie limity temperatur zostały przekroczone». Wtedy zaczęliśmy przykręcać wszystkie systemy. Dzięki temu temperatury spadły z 1000 do 980 stopni, ale to wciąż było za dużo! To było naprawdę okropne. Tylko Bóg wie jak udało się naprawić oprogramowanie i doprowadzić bolid do mety. Ten wyścig był koszmarny do momentu flagi w szachownicę.
Hamilton przyznał, że miał świadomość poważnych problemów z bolidem, kiedy został poproszony o oszczędzanie silnika.
Mogłem to odczuć. Korzystałem z tego silnika od samego początku, więc miałem świadomość jak się zachowuje i jaką ma kulturę pracy. Po prostu koncentrowałem się na nieco większym oszczędzaniu jednostki. Rzadziej korzystałem z przepustnicy, by mieć pewność, że silnik jest jak najmniej obciążony. Inżynierowie wykonali świetną pracę, zarówno tutaj jak i w Wielkiej Brytanii. Zrozumieli w czym jest problem i naprawili go. Przez ostatnie dziesięć okrążeń krzyczałem «Dawaj! Możesz to zrobić! Zrobimy to razem!».
KOMENTARZE