Seidl przeciwny udziałowi Sainza w testach dla młodych kierowców
Hiszpański kierowca liczy na możliwość wcześniejszego rozpoczęcia współpracy z Ferrari.
05.12.2015:06
468wyświetlenia
Embed from Getty Images
Szef McLarena - Andreas Seidl dał jasno do zrozumienia, że Carlos Sainz nie powinien otrzymać zgody na udział w testach młodych kierowców w Abu Zabi wspólnie z teamem Ferrari.
Sainz przyznał w czwartek, że jego umowa pozwala mu dołączyć do Ferrari przy okazji testów młodych kierowców, które odbędą się 15 grudnia na torze Yas Marina.
Chociaż zgodnie z przepisami sesja ta powinna być przeznaczona wyłącznie dla młodych kierowców, Renault otrzymało od FIA pozwolenie na skorzystanie z usług dwukrotnego mistrza świata, 39-letniego Fernando Alonso, który jak dotąd wystartował w 311 Grand Prix.
Seidl jest jednak zdania, że testy w Abu Zabi powinny służyć wyłącznie rozwojowi i ocenie młodych kierowców.
McLaren sam mógł skorzystać z szansy, jaką dają zajęcia w Abu Zabi, aby zainaugurować współpracę z Danielem Ricciardo. Ostatecznie zespół podjął decyzję o rezygnacji z udziału w sesji, gdy uznano, że będzie ona przeznaczona wyłącznie dla młodych kierowców. Seidl przyznaje, że teraz jest już zbyt późno, aby wprowadzić jakiekolwiek miany.
Seidl dodał, że zespoły F1 nie toczą obecnie żadnych rozmów na temat testów w Abu Zabi, a McLaren nie zmieni swoich planów.
Szef McLarena - Andreas Seidl dał jasno do zrozumienia, że Carlos Sainz nie powinien otrzymać zgody na udział w testach młodych kierowców w Abu Zabi wspólnie z teamem Ferrari.
Sainz przyznał w czwartek, że jego umowa pozwala mu dołączyć do Ferrari przy okazji testów młodych kierowców, które odbędą się 15 grudnia na torze Yas Marina.
Chociaż zgodnie z przepisami sesja ta powinna być przeznaczona wyłącznie dla młodych kierowców, Renault otrzymało od FIA pozwolenie na skorzystanie z usług dwukrotnego mistrza świata, 39-letniego Fernando Alonso, który jak dotąd wystartował w 311 Grand Prix.
Seidl jest jednak zdania, że testy w Abu Zabi powinny służyć wyłącznie rozwojowi i ocenie młodych kierowców.
Po pierwsze - nigdy nie rozmawiamy publicznie o szczegółach umów z naszymi kierowcami. W dodatku przepisy są bardzo klarowne i nie widzę możliwości, aby Carlos mógł wystąpić w tych testach.
McLaren sam mógł skorzystać z szansy, jaką dają zajęcia w Abu Zabi, aby zainaugurować współpracę z Danielem Ricciardo. Ostatecznie zespół podjął decyzję o rezygnacji z udziału w sesji, gdy uznano, że będzie ona przeznaczona wyłącznie dla młodych kierowców. Seidl przyznaje, że teraz jest już zbyt późno, aby wprowadzić jakiekolwiek miany.
W oparciu o przepisy jest dla nas jasne, że nie możemy skorzystać w trakcie testów z żadnego z aktywnych kierowców F1. Właśnie dlatego w kwietniu podjęliśmy taką a nie inną decyzję - uznaliśmy, że nie weźmiemy udziału w tych zajęciach. Aktualnie nic się nie zmienia. Nie mamy w planach brać udziału w tych testach.
Seidl dodał, że zespoły F1 nie toczą obecnie żadnych rozmów na temat testów w Abu Zabi, a McLaren nie zmieni swoich planów.
Tak jak już powiedziałem, zadecydowaliśmy o tym, że nie bierzemy udziału w tych testach. Wszystkie kwestie związane z logistyką, wyposażeniem i personelem są już ustalone. Nie zamierzamy wprowadzać pod tym względem żadnych modyfikacji.