Malezja nie spodziewa się mniej kibiców z powodu GP Singapuru
"Nie wydaje mi się, aby wyścigi w Singapurze i w Malezji miały ze sobą konkurować"
19.03.0812:31
1708wyświetlenia
Właściciele Sepang International Circuit, gdzie w nadchodzący weekend odbędzie się Grand Prix Malezji są spokojni o przyszłość tej eliminacji. Ich zdaniem mające się dobyć później w tym roku pierwsze Grand Prix Singapuru nie będzie stanowiło konkurencji dla wyścigu w Malezji.
Włodarze toru w Kuala Lumpur są przekonani, że fani będą chcieli zjawić się na obydwu wyścigach, a do tego obiecują, że tegoroczne Grand Prix Malezji będzie jeszcze bardziej ekscytujące od otwierającego sezon 2008 wyścigu w ostatnią niedzielę. Prezes Sepang International Circuit - Datuk Mokhzani Tun Dr Matahir spodziewa się, że przez tor przewinie się około 100 tysięcy fanów Formuły 1 w ten weekend.
We wrześniu Singapur po raz pierwszy ugości Formułę 1. Miejsce to jest położone w niewielkiej odległości od Kuala Lumpur, zaledwie kilka godzin jazdy. Matahir uważa jednak, że Grand Prix Singapuru raczej pomoże Malezji, niż zaszkodzi.
Nie wydaje mi się, aby wyścigi w Singapurze i w Malezji miały ze sobą konkurować. Wręcz przeciwnie, wydaje mi się, że kibice zechcą obejrzeć wyścigi na obu torach - jeden na początku sezonu w Sepang, a drugi pod koniec rozgrywek w Singapurze.
Tymczasem w najbliższy weekend władze toru Sepang odbędą rozmowy z zespołami i kierowcami Formuły Jeden na temat możliwości zorganizowania w Malezji nocnego wyścigu, zanim zostanie podjęta ostateczna decyzja w tej sprawie.
Nie chodzi tylko o to, czy powinniśmy to zrobić czy nie, ale także o to, jak chcemy to zrobić, jakiego rodzaju oświetlenie jest potrzebne, gdzie powinno być rozmieszczone itd. [...] Decyzja będzie także uzależniona od tego, czy jest to opłacalne z punktu widzenia ekonomicznego.
Źródło: GPUpdate.net, Autosport.com
KOMENTARZE