Trulli chwali wkład Dernie w Toyocie

"Frank jest jedną z osób, które naprawdę wiele wniosły do zespołu"
14.04.0810:09
Konrad Házi
1706wyświetlenia

Jarno Trulli pochwalił wkład inżyniera-weterana Formuły Jeden - Franka Dernie za jego wkład w postępy poczynione przez Toyotę w sezonie 2008. Dernie pracuje w F1 już prawie 30 lat i współpracował z takimi zespołami, jak Lotus, Benetton, Arrows czy Williams. Do Toyoty dołączył w zeszłym sezonie jako starszy doradca.

Jak dotychczas sezon 2008 układa się dla japońskiej ekipy dość dobrze, a Trulli finiszował na czwartym miejscu w Malezji i na szóstym w Bahrajnie. Frank jest jedną z osób, które naprawdę wiele wniosły do zespołu, jednak nie jest jedyną osobą, dzięki której sprawy się zmieniają. - powiedział Trulli dla autosport.com.

Frank jest jednak jedną z osób, które naprawdę lubię, ponieważ ma ogromne doświadczenie i może jeszcze dużo zaoferować zespołowi. Potrafi dokładnie powiedzieć 'z duchem wyścigowym', co może się stać, a co się stanie. Wie też, w którą stronę powinniśmy zmierzać i przyznam szczerze, że udziela się to nam wszystkim przy budowie samochodu i sposobie naszej pracy. Jestem więc bardzo zadowolony.


Dernie pokazał się po raz pierwszy z Toyotą na wyścigu w Bahrajnie, jednak Trulli twierdzi, że nie jest konieczne, aby Brytyjczyk jeździł na wszystkie wyścigi. Właściwie nie jest to moja sprawa, ale zespół wygląda w tej chwili na dobrze poukładany. Każdy wykonuje swoją pracę, a Frank pomaga w ogólnych sprawach. Będzie też zajmował się podziałem prac nad przyszłorocznym bolidem.

Trulli sądzi też, że zespół w końcu zmierza we właściwym kierunku po kilku kiepskich sezonach. Sądzę, że zespół zrozumiał, co było nie tak z samochodem, co było celem na ten rok. Muszę powiedzieć teraz, że w większym bądź mniejszym stopniu zmierzamy w stronę, w którą chciałem. Samochód zdaje się być szybszy i jest szybszy. Ma ogólnie lepsze osiągi.

W porównaniu do zeszłego roku, w tym jesteśmy też w stanie zbalansować bolid. W zeszłym roku byliśmy w ślepej uliczce, ponieważ możliwości zmiany były małe. W tym roku nasze możliwości ustawienia samochodu i jego balansu są znacznie szersze, więc możemy próbować znacznie więcej rzeczy. Sprawia to, że samochód jest dużo przyjaźniejszy.

Źródło: [url= http://www.autosport.com/news/report.php/id/66545]Autosport.com[/url]

KOMENTARZE

2
Maraz
14.04.2008 03:04
29.08.07 Frank Dernie dołączył do Toyoty 31.01.07 Frank Dernie opuścił zespół Williams
jędruś
14.04.2008 01:39
Dernie w 2006 roku opuścił Willmasa , a do Toyoty przeszedł w sierpniu tamtego roku ??? Dernie wykonał już mnóstwo dobrej roboty w Totocie . Wszystko poszeregował i widać tego efekty . Williams może płakać , że utracił tak znakomitego fachowca :D