Bourdais: Robię postępy - krok po kroczku

"Teraz skupiam się na detalach, robię małe kroczki i to się najwyraźniej opłaca"
09.08.0810:40
Mariusz Karolak
1808wyświetlenia

Sebastien Bourdais w ostatnich wyścigach był zdecydowanie gorszy od swego zespołowego kolegi Sebastiana Vettela. Francuz sądzi jednak, że powoli zaczyna radzić sobie z główną przyczyną tego stanu - różnicami pomiędzy jego stylem jazdy a charakterystyką nowego bolidu Toro Rosso.

Bourdais miał dobry początek swego debiutanckiego sezonu w Formule 1, zdobywając punkty w Australii na rozpoczęcie sezonu, lecz wraz z premierą STR3 w majowym Grand Prix Monako czterokrotny mistrz Champ Car zaczął wyraźnie odstawać od Vettela.

Wszyscy mamy taki styl jazdy, jaki nam odpowiada, a mój jest niedostosowany do samochodu podsterownego w szybkich wirażach i nadsterownego w ciasnych zakrętach. - napisał Bourdais w swojej rubryce we francuskim magazynie L'Equipe. Mam problem z dostosowaniem się do niego. W jednej minucie nie cisnę wystarczająco mocno, a chwilę później już przesadzam, podczas gdy Sebastian Vettel lepiej zdołał się dostosować do charakterystyki tego auta.

Vettel zaimponował już na tyle w tym roku, że zapewnił sobie awans do Red Bull Racing na kolejny sezon. Bourdais musi zaś walczyć o utrzymanie się w Toro Roso, by jego kariera w F1 nie zakończyła się zbyt wcześnie. Francuz zapewnia jednak, że sprawy mają się ku lepszemu. W trakcie piątkowych treningów na Węgrzech, tak jak we wcześniejszym tygodniu na testach w Jerez, znalazłem kilka drobnych rzeczy, które pozwoliły mi lepiej zrozumieć ten samochód, nawet jeśli nie jestem jeszcze całkowicie zadowolony. Mimo wszystko powoli następuje poprawa.

Kierowca przyznał, że nie było jednego, łatwego rozwiązania, aby zaadoptował swój styl jazdy do auta i dodał, że skoncentrowanie się na mniejszych sprawach prędzej przyniesie mu korzyści. W pewnym sensie żałuję czasu, jaki spędziłem przez te kilka ostatnich tygodni na rozglądaniu się za wielkimi pomysłami, mającymi dostosować samochód do mojego stylu jazdy. Teraz skupiam się na detalach, robię małe kroczki i to się najwyraźniej opłaca, ale to ciągle jest skomplikowane. Tak to właśnie wygląda.

Źródło: Formula1.com

KOMENTARZE

7
Maly-boy
10.08.2008 08:22
krok po kroczku to male dzieci robia ;p
blader
10.08.2008 07:09
Wydaje mi się, że lepsze wyniki osiągałby, gdyby wcześniej nie jeździł w Champ Car. Tam chyba wymagana jest całkiem inna technika jazdy i gość teraz ma "złe" nawyki :) tzn złe w F1 .. Zresztą nie zapominajmy o tym, co mówił niedawno, że jeździ takim samochodem, jaki mu dadzą - nikt nie będzie go zmieniał specjalnie pod niego, bo to jest tylko Toro Rosso a nie jakiś wielki zespół :)
Chłodny
09.08.2008 12:57
mutu ->... do Red Bulla :D
mutu
09.08.2008 10:19
A ja sadzę, że Brudas się poprawi i trafi do jakiegoś lepszego zespołu :)
Denis
09.08.2008 09:27
Australia była ok w jego wykonaniu... potem już się jakoś bezbarwnie zrobiło. Sądzę że borde pojeździ 2008-2009 i potem z przymusu będzie musiał zakończyc karierę...
Phaedra
09.08.2008 09:09
Berger za serwował piłkę a Seba ja odbija.
cinek
09.08.2008 09:03
coś się nam rozgadał sebek ostatnio