GP2: Rafalski92 i Mistrzu_F1 zwycięzcami wyścigów w Turcji!
Relacja z weekendu w Instambuł Park
25.12.0923:56
1720wyświetlenia
LiGNA GP2 - Podsumowanie Grand Prix Turcji, 19/21.12.09
Data: 19 i 21 grudnia 2009; sobota 19.40, poniedziałek 21.15,
Kraj: Turcja,
Tor: Istambuł Park,
Liczba okrążeń: R1 - 29, R2 - 19,
Pogoda: Słonecznie.
Szczegółowe statystyki bez uwzględnienia ewentualnych kar
Wyścig I
Wyścig II
Najlepsi weekendu
Star of the Race Weekend: Rafalski92
Pole Postion: Kamarinho
Winner: Rafalski92 i Mistrzu_F1
Fastest Lap: Rafalski92 (dwukrotnie)
Overtaking Move of R1: Patryk on Marcinus
Overtaking Move of R2: Rafalski92 on Serek
Komentarze prasowe
Komentarze prasowe zespołów są publikowane w oryginalnej formie. LiGNA nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Fisichella Motorsport International
Rafalski92 (P1/P2) -
Po udanym weekendzie na Węgrzech liczyłem na obfity w punktach weekend w Turcji. Tak też się stało. Po tym jak odnalazłem problem moich wcześniejszych wolniejszych wyścigów, mogę wykorzystać potencjał bolidu w 100%.
Przechodząc do kwalifikacji, 2 miejsce tuż za Kamarinho z minimalną stratą do niego. Gdybym nie popełnił błędów w 1 sektorze na swoim ostatnim pomiarowym kółku w qual pewnie miałbym PP. Start do R1 udany, walka z Kamarinho i MiStRzEm na pierwszych dwóch okrążeniach. potem udało mi się odjechać dość znacznie i na mecie miałem ponad 20s przewagi nad drugim wtedy MiStRzEm_F1.
R2, start z 7 lokaty po nieobecności Kamarinho. Na początku, jak zwykle przypada mi startować z środka stawki, muszę walczyć z wolniejszymi kierowcami. Kiedy wkońcu uporałem się z 5 kierowcami miałem 6.6s starty do prowadzącego MiStRzA i bodajże 13 okrążeń do mety. Bo bardzo szybkim tempie jak na warunki panujące w R2 udało mi się odrobić całą stratę do kierowcy Ferrari. Ostatnie 3 okrążenia to gehenna z oponami. Wiedziałem, że muszę oszczędzać zwłaszcza przednią prawą oponę więc czekałem aż do ostatniej chwili z wyprzedzeniem MiStRzA. Na ostatniej najdłuższej prostej na torze Istambuł byłem tuż tuż za MiStRzEm. Na ostatnich 3 zakrętach próbowałem jeszcze coś wskurać ale na mecie uplasowałem sie jednak drugi z minimalną stratą do MiStRzA. Kto wie gdyby MiStrzu nie pojechał szerzej w ostatnim zakręcie czy by ta strata nie była jeszcze mniejsza.
Podsumowując, 1 i 2 miejsce w wyścigu oraz 2 najlepsze czasy tego weekendu są dla mnie bardzo dobrym zakończeniem pierwszej części sezonu, który był dla mnie i mojego zespołu bardzo emocjonującym i obfitym w punkty. Czas teraz zacząć kolejne zmagania jednak już w nowym 2010 roku. Z racji, iż zbliżamy się do okresu świąteczno - noworocznego chciałbym życzyć wszystkim kierowcom ligi wszystkiego najlepszego, by nowy rok był dla nas wszystkich jeszcze lepszy niż poprzedni
Jenson (DNF/P6) -
Jestem nawet zadowolony z tego weekendu, zdobyłem 1 pkt i ukończyłem wyścig po raz pierwszy od Suzuki.
Ferrari GP2 Team
Serek P8/P4 -
Oba wyścigi dobre, w pierwszym wyeleminowałem Jensona, za co bardzo go przepraszam, natomiast drugi wyścig, był naprawdę dobry, lecz zdarłem opony i ostatnie kilka okrążeń było dosyć powolnych , ale kontrolowałem tempo nad Kierowcami za mną i dojechałem na czwartej pozycji.
Ferrari GP2 TEAM, jest na drugiej pozycji i mamy ambicje, żeby walczyć z Fisichella Motor sport int. i Mercedes - Benz Racing o tytuł w klasyfikacji konstruktorów i kierowców.
Mercedes Benz Racing
Kamarinho (P3/NW) -
Jedyne co mogę uznać za pozytywne w tym weekendzie, to wynik kwalifikacji. Trzecie miejsce w wyścigu to słaby wynik, którym jestem rozczarowany. W drugim wyścigu nie mogłem wystartować z powodu awarii komputera. Po tej nieobecności moje szanse na tytuł mistrza GP2 są praktycznie zerowe, więc teraz skupiam się na dowożeniu jak największej ilości punktów dla zespołu, bo naszym zamiarem jest walka o tytuł najlepszego zespołu. Już nie mogę się doczekać Grand Prix Monako, bo jest to mój ukochany tor, jednakowoż ta przerwa od ścigania dobrze mi zrobi.
Patryk (P5/P3) -
Mało trenowałem przed wyścigami, ponieważ nie lubię toru. Mimo wszystko zająłem słabe P8 w kwalifikacjach i od razu po T1 zaspinowałem przez zimne opony. Potem gonitwa, wyprzedzanie kierowców i pasjonująca końcówka, walka z Marcinusiem. Trzy punkty to dobry prognostyk przed drugim wyścigiem. Zmieniłem przed startem ustawienia zawieszenia i spojlery i chyba przyniosło rezultaty dobre. Startowałem z P3, od razu wyprzedziłem Witka i potem trzymałem się za Serkiem. Mercedes obrał dziwną strategię zalewając mi za mało paliwa przez co musiałem wrzucać wcześniej biegi i nie dusić samochodu na wysokich obrotach. Puściłem Mistrza i Rafalskiego, po chwili wyprzedziłem Serka. I tak do końca modląc się o paliwo, bo praca opon była zaskakująco pozytywna. 7 punktów w weekend w tym jedno podium to dobry wynik. Szkoda, że nie było Kamarinho. Teraz musimy cisnąć by zdobyć tytuł mistrzowski konstruktorów.
Powerade GP2 Team
Cube (P4/P7) -
Jako, żę obiekt w Turcji jest jednym z moich ulubionych przygotowania do wyścigu poszły dosyć gładko. W kwalu zdobyłem P3, jednak w R1 z powodu małego v max dojechałem na 4 pozycji. Przed R2 zmieniłem trochę konfigurację skrzydeł i moje tempo poprawiło się . Niestety w wyniku zamieszania na stracie straciłem kilka pozycji i do końca wyścigu zmuszony byłem jechać za kimś, całość uzupełnił mój spin w środku dystansu oraz lag podczas walki na ostatnim okrążeniu. Wywożę stąd 5 punktów co nie jest wg. mnie złym wynikiem.
Kolejny wyścig
Tuż po nowym roku kierowcy wybiorą się do pięknego Monaco. Czeka ich ciężka przeprawa walcząc na ciasnym, ulicznym torze w Monte Carlo.
KOMENTARZE