Ecclestone chciałby ograniczeń w wykorzystywaniu telemetrii

Bytyjczyk przyznaje, że jest zadowolony z dyrektywy dotyczącej komunikacji radiowej.
18.09.1413:25
Nataniel Piórkowski
1445wyświetlenia

Bernie Ecclestone dał jasno do zrozumienia, iż jest zadowolony z szybkiego wprowadzenie w życie dyrektywy ograniczającej komunikację pomiędzy samochodami a aleją serwisową.

Brytyjczyk przyznał również, że w przyszłości należy spodziewać się kolejnych obostrzeń, w tym także tych dotyczących wykorzystywania danych telemetrycznych. Przepisy dotyczące uboższej wymiany informacji pomiędzy bolidem kierowcy a jego zespołem będą obowiązywały już w trakcie GP Singapuru.

Podczas konferencji na której ogłoszono przedłużenie współpracy pomiędzy marką Johnnie Walker a F1, Ecclestone potwierdził że w pełni popiera ich wprowadzenie, zdradzając nawet, że to on sam był inicjatorem ustanowienia ograniczeń w komunikacji radiowej. Tak, to ja z tym wyszedłem. Wydaje mi się, że żaden z kierowców nie chce radia. Prowadzą samochody, więc powinni wiedzieć co jest w porządku a co nie. Nie potrzebują by ktoś z alei serwisowej mówił im, co mają robić.

Pytany o to, czy z zadowoleniem przyjąłby szersze restrykcje w kwestii wykorzystywania i przekazywania danych, szef FOM odrzekł: Tak. Mamy przepisy które mówią o tym, że kierowca musi prowadzić swój samochód bez pomocy. Tę pomoc otrzymywał i ciągle otrzymuje. Nawet jeśli uporządkujemy tę kwestię, kierowcy nadal będą dysponowali wieloma pomocami, których nie powinni mieć.

KOMENTARZE

4
Masio
18.09.2014 01:04
Wydaje mi się, że znów próbuje zgarnąć więcej kasy dla siebie...
rno2
18.09.2014 12:37
,,Kierowca może oglądać telemetrię tylko na telewizorze 14" z wielkim kineskopem" - Kierowca będzie musiał się wysilić, żeby coś dostrzec na ekranie, więc znowu do F1 wkradnie się trochę show, a poza tym to ogromna oszczędność - takie telewizorki teraz kosztują grosze. 2 pieczenie na jednym ogniu. I Bernie zadowolony i Todt się ucieszy...
mario_f
18.09.2014 12:17
myślę, że chodzi tu bardziej o przekazywane dane z telemetrii podczas wyścigu do alei serwisowej, gdzie po analizie może być w jakiś sposób przekazane kierowcy
Aeromis
18.09.2014 11:56
Start pryk dawno temu stracił kontakt z rzeczywistością. To normalne że kierowca dba o osiągi bolidu, chodzi o to aby zespół nie wpływał na osiągi kierowcy gdy ten prowadzi bolid (czyli tu dla starego pryka - podczas prowadzenia wozu). Jeśli kierowca ma telemetrię to ma materiał który przy adekwatnej analizie pozwoli mu być lepszym kierowcą. Analiza osiągów i błędów to materiał do przygotowania i samodoskonalenia się i nie powinien być porównywany do pomocy udzielanych przez zespół który faktycznie łamały regulamin odnośnie samodzielnego prowadzenia samochodu. "Ecclestone musi odejść" jego szare komórki są niewydajne ;) ps.: proponuje zabronić kierowcom przeglądania telemetrii podczas ścigania się, przepis pusty a stary umysłem Bernie się ucieszy że "miał rację".