McLaren ma wątpliwości co do legalności komunikatów radiowych Red Bulla
Podczas wyścigu Daniel Ricciardo miał usłyszeć poradę, by nie najeżdżał na krawężniki.
22.09.1413:46
2760wyświetlenia
Dyrektor wyścigowy McLarena - Eric Boullier uważa, że Red Bull złamał wydaną niedawno dyrektywę dotyczącą ograniczeń w komunikacji radiowej, przekazując Danielowi Ricciardo informacje, dzięki którym ten był w stanie ukończyć wyścig o Grand Prix Singapuru na trzecim miejscu.
Podczas niedzielnej rywalizacji Australijczyk zmagał się z problemami z akumulatorem. Stajnia z Milton Keynes miała poradzić wtedy kierowcy z Perth by w miarę możliwości unikał najeżdżania na krawężniki. Według ostatnich wytycznych FIA przekazywanie komunikatów związanych z jazdą po krawężnikach jest jednak zakazane.
Boullier przyznał, że w jego opinii dialog ten był bliski granicom wyznaczanym przez dyrektywę FIA, jednak nie chciał potwierdzić, czy McLaren podejmie w związku z tym działania, uznając, że sprawą legalności komunikatów poranna zajmować się FIA.
Tak, myślę że to była zakodowana informacja. Ewentualna analiza należy o FIA. Osobiście nie chcę się wypowiadać na ten temat. Wiadomość była jednak dziwna. Gdyby pojawiła się raz to w porządku, ale dwa lub trzy razy - to już trochę dziwne.
Szef Red Bulla - Christian Horner zapewnił jednak, że jego zespół wyjaśnił kwestię przekazania instrukcji z dyrektorem wyścigu - Charliem Whitingiem.
Oczywiście rozmawialiśmy z Charliem i powiedzieliśmy mu, że Daniel ma problemy z niezawodnością samochodu. To dlatego przekazaliśmy mu informację, aby trzymał się z daleka od krawężników, gdyż właśnie one przyczyniały się do uszkadzania akumulatora.
KOMENTARZE