Button: Ostatni przejazd dał przełom
Anglik uważa, że okrążenie wykonane pod koniec sesji odbyło się bez problemów
02.02.1520:50
2982wyświetlenia
Jenson Button uważa, że nie ma powodów do alarmu w McLarenie po problematycznym starcie testów z Hondą. Mistrz świata z 2009 roku uważa, że poczyniono progres pod koniec dzisiejszego dnia.
Brytyjczyk i jego partner, Fernando Alonso przejechali zaledwie po sześć okrążeń w pierwszych dwóch dniach testów w Jerez z powodu problemów z nowym silnikiem Hondy. Wczoraj ekipę trapił problem z czujnikiem, a dzisiaj nieokreślony kłopot z jednostką napędową. Jednak McLaren jest zadowolony z faktu, że Button był w stanie przejechać okrążenie bez problemów w końcówce sesji, co podniosło nadzieje przed wtorkowymi jazdami.
Nie był to najłatwiejszy start sezonu, jednak wiemy, że jest to bardzo skomplikowana jednostka napędowa- powiedział Button.
Zajmiemy się tym i w kwestii dzisiejszych problemów wykonaliśmy ostatni przejazd w deszczu, by zrozumieć problem i mamy nadzieję na zdecydowanie bardziej produktywny dzień trzeci i czwarty.
Najlepszy czas McLarena i liczba okrążeń jest jak na razie gorsza od osiągnięcia Red Bulla gdy zaczynał zmagania z kłopotliwą jednostką Renault 12 miesięcy temu. Jednak Button ciągle uważa, że biorąc pod uwagę jak Red Bull się podniósł i wskoczył na podium w pierwszym wyścigu w Australii przed dyskwalifikacją, ciągle może czuć się komfortowo.
Popatrzymy gdzie Red Bull był na pierwszych testach w zeszłym roku i nawet na ostatnich w Bahrajnie, a potem zakończyli pierwszy wyścig na drugim miejscu- powiedział Anglik.
Zawsze wiedzieliśmy, że pierwszy test będzie trudny, zawsze tak jest. Nie jest tak łatwo jak w przeszłości, gdy montowało się silnik i od razu starało się przejeżdżać kilometry. Teraz mamy bardzo kompleksowy system. Mieliśmy kilka problemów, które byliśmy w stanie rozwiązać. Jutro zobaczymy co z tego wyjdzie.
KOMENTARZE