Organizatorzy GP Australii: Zespoły nie chcą bojkotować naszego wyścigu

Niektóre zespoły miały obawiać się o bezpieczeństwo kierowców po wypadku Fernando Alonso.
06.03.1515:59
Nataniel Piórkowski
1186wyświetlenia

Organizatorzy Grand Prix Australii stanowczo zdementowali pogłoski niemieckiej prasy mówiące o możliwym zbojkotowaniu przez zespoły inauguracyjnego wyścigu sezonu.

W ostatnich dniach niemiecka prasa donosiła o dużych niepokojach ekip, które po tajemniczym wypadku Fernando Alonso miały obawiać się o bezpieczeństwo swoich kierowców, żądając przy tym dokładniejszego zbadania sprawy i przedstawienia wniosków, które pomogą uniknąć w przyszłości podobnych incydentów.

Chociaż Sport Bild mówił nawet o tym, że z powodu wątpliwości co do bezpieczeństwa, kilka zespołów rozważa wycofanie swych kierowców z rywalizacji, to szef Australian Grand Prix Corporation - Andrew Westacott jednoznacznie zdementował te niepokojące doniesienia.

Każdego dnia prowadzimy wiele rozmów z zespołami, władzami Formuły 1 oraz FIA i temat bojkotu nigdy nie był poruszany czy dyskutowany. Wszystkie ekipy przybędą do Melbourne. Są podekscytowane startem nowego sezonu, a do Australii kieruje się ich wyposażenie. Na torze jest już personel F1 przygotowujący transmisję. Z naszej strony deklarujemy pełną gotowość. Nie obawiamy się o nic, licząc na entuzjazm australijskiej publiczności przez cztery dni weekendu - komentował Westacott.