Hockenheim rezygnuje z pomysłu organizacji Grand Prix Niemiec

Szef toru przyznał, iż jest już zbyt późno na podjęcie tak ważnej decyzji
17.03.1517:59
Mateusz Szymkiewicz
2683wyświetlenia

Georg Seiler odpowiedzialny za tor Hockenheim ujawnił, że zaprzestał działań mających na celu zorganizowanie tegorocznego Grand Prix Niemiec.

Ze względu na problemy finansowe obiekt Nurburgring nie jest w stanie ugościć w tym roku Formuły 1, przez co Bernie Ecclestone rozpoczął działania mające na celu przeniesienie wyścigu na tor Hockenheim. W trakcie rundy w Australii szef Formuły 1 przyznał jednak, iż plany organizacji Grand Prix Niemiec są martwe, natomiast teraz z planów przejęcia rundy zrezygnowało Hockenheim.

Nie mamy już nadziei, że wyścig Formuły 1 zostanie u nas zorganizowany - powiedział Georg Seiler. Zrobiliśmy w ostatnich latach wszystko co w naszej mocy, by uszczęśliwić kibiców. Czas uciekał, by podjąć się organizacji wyścigu tutaj. Pojawiło się również ryzyko, że jakość imprezy byłaby naruszona.

Sytuacja ta oznacza, iż Grand Prix Niemiec najprawdopodobniej wypadnie z tegorocznego kalendarza i będzie on liczył tak jak w dwóch poprzednich sezonach dziewiętnaście wyścigów.

KOMENTARZE

14
Mahilda111
18.03.2015 09:36
Z pewnością się nie pomyliłem i zasugerowałem się opinią pewnej osoby. Jeszcze nie miałem okazji skonfrontować zdjęć z rzeczywistością (Lausitz-Hocke). Jeszcze... ;)
Amalio
18.03.2015 03:55
@Mahilda111 what? Paddock jest tam większy jak na Hockenheimie. Nie wiem skąd takie opinie. No chyba, że Ty albo ktoś inny pomylił sobie Lausitz z Sachsenringiem.
Mahilda111
18.03.2015 02:58
@Amalio Od osób, które były na Lausitz dowiedziałem się, że padok jest za mały, by pomieścił tak potężną serię jak Formuła 1 razem z trzema suportami (GP2, GP3, Supercup).
akkim
18.03.2015 11:51
@Zykmaster [quote]Nie wiem jak inni ale ja toleruję obecną F1[/quote] To chyba od kilku lat najlepiej brzmiące określenie mojego stanu ducha w aspekcie atrakcyjności obecnej "f1"
rno2
18.03.2015 08:17
Jedne koszta napędzają drugie. Gdyby zespoły funkcjonowały na normalnych budżetach (powiedzmy do 130 milionów dolarów), to Bernie nie wypłacałby im po kilkadziesiąt/kilkaset milionów, a tym samym właściciele torów nie płaciliby Berniemu tak ogromnych sum za możliwość organizacji wyścigu. Przełożyłoby się to również na zmniejszenie cen biletów, bo należy pamiętać, że włodarze torów zarabiają głównie na sprzedaży biletów i dlatego ceny są w tej chwili tak wysokie. No ale przeciętnemu Kowalskiemu januszowi to by się nie spodobało, bo 130 milionów dolarów na zespół do hańba, a bolid pewnie byłby budowany w stodole i ciosany siekierą. Normalna F1 od zawsze wydaje minimum pół miliarda na zespół.
Aquos
18.03.2015 08:02
No to dawać GP na Tor Poznań ;)
al_bundy_tm
17.03.2015 11:45
No i fajnie! Jak sie nie ma co sie lubi (GP Niemiec) to sie lubi co sie ma (GP Rosji)... Ale spoko, przydzie kryska na Matyska... Juz mu drugi raz Niemcy nie odpuszcza. Bedzie oceniany przez kibicow, a nie prokuratora. Bo takiego sezonu nie bylo od dawna. Czeka nas kryzys kryzysu albo kryzys Krezusa? Dziwi mnie fakt, ze taaak zasluzony gosc, ktory zrobil dla F1 rzeczy wielkie, teraz ma klapki na oczach. Borowczyk ma racje, on wie co robi, jak na gieldzie, gra na spadek wartosci rynkowej F1, aby odzyskac utracone, tanio, taniutko :)
WooQash
17.03.2015 10:34
GP Niemiec na Norisringu i tyle w temacie xD
Amalio
17.03.2015 09:24
@Mahilda111 możesz rozwinąć? Bo nie bardzo rozumiem pod jakim względem Lasitzring odstaje. Tor jest położony zaraz obok autostrady, mają ogromne parkingi, dużo trybun, dobrą bazę hotelową. Co do trasy, to mają w większości trawiaste i żwirowe pobocza, ale Nurburgring wypada niewiele lepiej.
Karol24
17.03.2015 09:20
@Zykmaster Nimecy mają niską cenę, jedną z najniższych. Inne europejskie tory nie mają z tym problemu i udaje im się przyciągać więcej widzów.
Mahilda111
17.03.2015 08:44
@ICEman Lausitz z logistycznego punktu widzenia może nie udźwignąć takiej imprezy, już pomijając fakt, że sama nitka toru trochę odbiega od standardów F1 :P
ICEman
17.03.2015 08:29
to może tor Laustiz
dan193t
17.03.2015 08:17
Mam wrażenie, że Niemcy nie mają ochoty brać udziału w farsie, pod tytułem płacenia haraczu. W długoterminowej perspektywie F1 umrze. Kibice ciągle pamiętają o braku GP Francji, brak Niemiec będzie jeszcze większym ciosem. Prognoza wygląda w ten sposób, że F1 stanie się sportem dla "Januszy" z krajów azjatyckich i nikogo więcej.
Zykmaster
17.03.2015 05:20
Nie wiem jak inni ale ja toleruję obecną F1. Z drugiej strony to co robi dziadzia z tymi cenami na organizacje GP to jakaś masakra. Widać że póki B.E nie pójdzie na emeryturę to nic się nie zmieni, a z drugiej strony zadaję sobie pytanie czy na obecnego szefa nie wejdzie czasami ktoś gorszy i zniszczy ten piękny sport do końca... Ktoś młodszy, kreatywny i ambitny z F1 mógłby zrobić serię którą póki co mianują "Królową Sportów Motorowych"... Za 2-3 lata to będzie więcej osób oglądać IndyCar albo inną serię wyścigową niestety. Wtedy odbudowa tego sportu będzie trwała też co najmniej od 3 do 5 lat aby była tą królową... Pozdrawiam