Abiteboul: O kwestię Alpine należy pytać zarząd Renault

Spekuluje się, że stajnia francuskiego producenta może zmienić nazwę.
04.09.2018:27
Mateusz Szymkiewicz
765wyświetlenia
Embed from Getty Images

Cyril Abiteboul przyznał, że o kwestię pojawienia się marki Alpine w Formule 1 należy pytać zarząd Grupy Renault.

W piątek pojawiły się informacje, jakoby zespół francuskiego koncernu mógł przyjąć nazwę Alpine Renault lub po prostu zmienić identyfikację na Alpine. Od kilku dni na czele producenta samochodów sportowych stoi Cyril Abiteboul, natomiast Luca de Meo będący prezesem całej Grupy, ma być gorącym zwolennikiem promowania marki.

To pytanie nie powinno być skierowane do mnie - odpowiedział Cyril Abiteboul, proszony o skomentowanie informacji dotyczących wprowadzenia Alpine do F1. To pytanie dotyczy strategii korporacji, należy zadać je prezesom. Dzięki nowemu Porozumieniu Concorde wreszcie mamy stabilną platformę w Formule 1, także pod względem marketingowym. O sposób w jaki ją wykorzystamy należy pytać zarząd. Mamy dużą elastyczność dysponując wieloma markami. Racjonalizacja będzie jedną z kwestii, którą należy wziąć pod uwagę analizując wyniki finansowe Grupy. Konieczna będzie optymalizacja, ale przede wszystkim trzeba ustalić strategię, co już nie należy do mnie.

Abiteboul dodał, że Luca de Meo ma wielkie oczekiwania wobec Alpine, choć prawdopodobnie został zaangażowany w producenta z Dieppe tylko chwilowo. Będzie to wymagało organizacji, czyli zbudowania departamentu inżynieryjnego, produktu, sprzedaży oraz komunikacji. To coś, czym lubię się zajmować. Zrobiłem to w zespole, budując w nim infrastrukturę oraz platformę. W tej chwili poproszono mnie o wykonanie misji, która polega na zbudowaniu struktury naszej marki. Nie poproszono mnie o to, bym stanął na jej czele. W żaden sposób nie jest to zobowiązujące. Po prostu skupię się na pewnych strategiach, które wykonałem w Formule 1. Nie ma mowy, by w tym czasie doszło do zmian na czele zespołu.